Tomasz Wadowski
Nowości SONY 2025!
Sony nie lubi zazwyczaj rewolucji – zamiast z roku na rok wywracać wszystko do góry nogami, woli dopracowywać to, co już działa dobrze. I właśnie taka strategia przebija się w ofercie telewizorów na 2025 rok. Japończycy przygotowali dla was sporo nowości, ale bez przesadnych fajerwerków – jest za to kilka bardzo ciekawych modeli, ulepszenia tam, gdzie miało to sens i… powroty. Tak, część dobrze znanych telewizorów z 2024 roku zostaje z nami na kolejny sezon – bo skoro coś działa, to po co to zmieniać? Zamiast rzucać się na rynek z dziesięcioma „nowymi” modelami, które różnią się głównie nazwą, Sony postawiło na spójność i jakość. W ofercie na 2025 rok znajdziemy nowego OLEDa, odświeżone MiniLED-y oraz kilka niespodzianek w niższych segmentach. Co ważne – wszystkie nowe modele zostały uporządkowane w bardziej logiczny sposób, więc w końcu łatwiej będzie połapać się, co jest czym i dla kogo.
No dobra, to lecimy po kolei – co nowego znajdziecie w lineupie Sony 2025?
Sony Bravia 8 II – następca A95L z QD-OLED i niższą ceną?
Na ten model czekali chyba wszyscy, którzy zachwycali się A95L, ale niekoniecznie mieli ochotę wydawać na niego tyle pieniędzy. Bravia 8 II to bezpośredni następca kultowego już A95L i – jak podaje Sony – ma być nie tylko bardziej przystępny cenowo, ale też lepszy w kilku kluczowych aspektach.
Najważniejsze? QD-OLED zostaje. Tak, dobrze słyszeliście – plotki o tym, że Sony porzuca panele od Samsung Display i przesiada się na technologię tandem RGB, na razie się nie potwierdziły. Nowa Bravia 8 II również korzysta z QD-OLED-a, i to w odświeżonej wersji. Producent zapowiada, że nowy panel ma być o 25% jaśniejszy niż w A95L, co jasno sugeruje, że mówimy tu o nowszej generacji wyświetlacza – być może z tej samej serii, co tegoroczne panele Samsunga w modelach S90 lub S95.
Na razie Bravia 8 II pojawi się tylko w dwóch rozmiarach: 55 i 65 cali. Na temat większego, 77-calowego wariantu nie ma żadnych oficjalnych informacji – ani potwierdzenia, ani zaprzeczenia. Możliwe, że Sony szykuje coś większego na drugą połowę roku, ale póki co, fani dużych ekranów muszą uzbroić się w cierpliwość. Co więcej, Sony zapowiada także dalsze ulepszenia w algorytmach obrazu, a sam model ma być naturalnym wyborem dla osób, które szukają topowego OLED-a do kina domowego, ale niekoniecznie potrzebują pełnego pakietu „premium premium”, jak w A95L.
Sony Bravia 5 – MiniLED zamiast Full Array i sześciokrotnie więcej stref
Czas pożegnać wysłużonego X90L – Sony oficjalnie wprowadza jego następcę, czyli Bravię 5. To model, który ma być rozwinięciem wszystkiego, co w X90L było dobre… i poprawką na to, co już powoli trąciło myszką. Najważniejsza zmiana? Koniec z Full Array Dimming, witamy technologię MiniLED.
Bravia 5 dostaje zupełnie nowe podświetlenie – Sony deklaruje, że nowy model ma mieć aż sześciokrotnie więcej stref wygaszania niż jego poprzednik. A to oznacza, że możemy spodziewać się znacznie lepszej czerni, wyższego kontrastu i mniejszych problemów z efektem halo. I wiecie co? To naprawdę świetna wiadomość – bo jeśli Sony już wcześniej potrafiło wycisnąć świetną jakość obrazu z ograniczonej liczby stref, to teraz, z takim zapleczem, może być naprawdę rewelacyjnie. Telewizor będzie dostepny od 55 cali aż do 98.
Oczywiście, na pokładzie znajdziemy Processor XR, czyli dobrze znany silnik odpowiedzialny za analizę obrazu i dźwięku w czasie rzeczywistym. Nowością jest również coraz mocniej rozpychająca się w świecie TV funkcja AI, która ma pomagać w jeszcze lepszym zarządzaniu obrazem i dźwiękiem. Bravia 5 otrzymuje także Voice Zoom 3 – ulepszoną technologię poprawiającą czytelność dialogów, szczególnie w dynamicznych scenach.
Sony Bravia 3 – skromne odświeżenie podstawowego modelu z Google TV
Sony nie zapomina również o swoim najtańszym segmencie – w ofercie na 2025 rok znalazło się miejsce dla Bravii 3, czyli następcy dobrze znanego (choć niekoniecznie uwielbianego) modelu X75WL. To po prostu klasyczne odświeżenie podstawowego telewizora z Google TV na pokładzie.
Model będzie dostępny w szerokim wachlarzu rozmiarów – od 43 aż do 85 cali – więc spokojnie znajdziecie coś do mniejszego pokoju, jak i do salonu. Niestety, poprzednik miał swoje problemy – przede wszystkim dość wysoką cenę jak na oferowane możliwości. Czy Sony wyciągnęło z tego jakąś lekcję? Trudno powiedzieć. Przekonamy się, kiedy pierwsze egzemplarze trafią na nasze stoły testowe. 😉
Jeśli chodzi o nowości, to producent zapowiada poprawki w algorytmach odpowiadających za przetwarzanie obrazu i zarządzanie jasnością. Ma być nieco lepiej, choć rewolucji raczej się tu nie spodziewamy – to wciąż telewizor do codziennego użytku, z naciskiem na prostotę, dostęp do aplikacji i rozsądną jakość obrazu.
Modele z 2024 zostają z nami!
Nowości nowościami, ale Sony nie zamyka drzwi przed ubiegłorocznymi modelami. W ofercie na 2025 rok zostają Bravia 9, Bravia 8 oraz Bravia 7, które dobrze znacie – a niektóre z nich już nawet testowaliśmy.
I teraz ciekawostka: w ofercie będą dostępne dwie różne Bravie 8 – tegoroczna (czyli „nowa II” z QD-OLED) oraz wcześniejsza, wciąż aktualna wersja z 2024 roku. Trochę może to wprowadzać zamieszanie przy zakupie, więc warto sprawdzić dokładnie oznaczenia modeli przed wrzuceniem ich do koszyka.
Jeśli szukacie sprawdzonego modelu z ubiegłego sezonu – te trzy pozycje nadal będą dostępne w sprzedaży i być może będĄ atrakcyjniejsze cenowo:
Nowe Sounbary Sony 2025
Choć soundbary jeszcze nie trafiły do naszej redakcji, to warto już teraz o nich wspomnieć – bo wygląda na to, że Sony mocno dopieszcza swoją ofertę audio. I co tu dużo mówić – dwie najważniejsze nowości brzmią (dosłownie i w przenośni) naprawdę obiecująco.
Pierwszą z nich jest Bravia Theatre Bar 6 – następca popularnego modelu G700. Nowy soundbar ma układ 3.1.2, czyli trzy głośniki z przodu, subwoofer i dwa kanały efektowe „góra”, co oznacza, że wspiera Dolby Atmos oraz DTS:X. Sony chwali się również integracją z technologiami AI, w tym Voice Zoom 3, która odpowiada za lepszą czytelność dialogów. Dla kogoś, kto ma ochotę na kinowe brzmienie bez kabli ciągniętych przez pół pokoju – może to być całkiem rozsądna opcja.
Drugą nowością jest Bravia Theatre System 6, czyli coś w rodzaju bardziej kompletnego zestawu audio – tym razem z bezprzewodowymi głośnikami tylnymi. I teraz najważniejsze: w przeciwieństwie do starszych modeli jak S40R czy S20R, tutaj mamy pełne wsparcie dla dźwięku przestrzennego – Dolby Atmos i DTS:X. A to ogromna różnica. Wreszcie tylne satelity nie są tylko dodatkiem, tylko realnie wspierają przestrzenne brzmienie.
Na deser – akcesoria. Do istniejących soundbarów Sony dorzuca nowy subwoofer Bravia Theatre Sub 7 oraz głośniki tylne Bravia Theatre Rear 8. Czy będą one kompatybilne z większą liczbą modeli? Wszystko wskazuje na to, że tak.
Bez dwóch zdań – największe zmiany w ofercie Sony na 2025 rok to trzy modele: Bravia 8 II, Bravia 5 i Bravia 3. To one wyznaczają kierunek na ten rok – OLED z nowszym panelem QD-OLED, MiniLED w średniej półce i podstawowy model z poprawioną jakością obrazu. Każdy z nich celuje w inną grupę odbiorców, ale wszystkie mają jedno zadanie: utrzymać pozycję marki na coraz trudniejszym rynku.
Bo prawda jest taka, że Sony – choć kojarzone z jakością i prestiżem – musi coraz mocniej walczyć o uwagę klientów. Chińska konkurencja rośnie w siłę, a nawet giganci tacy jak Samsung czy LG czują presję i przesuwają swoje granice cenowe i technologiczne. Sony, nie może sobie pozwolić na potknięcia – każdy model musi być przemyślany i trafiać w konkretne potrzeby.
Czy nowa linia telewizorów spełni oczekiwania użytkowników? Na to pytanie odpowiemy dopiero po testach, które – miejmy nadzieję – już wkrótce! Dajcie znać, na który model czekacie najbardziej!
