Philips PUS7009 z matrycą VA to telewizor, który najlepiej sprawdzi się w przypadku niedzielnych użytkowników, wykorzystujących go głównie do oglądania telewizji, przeglądania zdjęć czy korzystania z podstawowych aplikacji. Dzięki matrycy VA oferuje znacznie lepszy kontrast i głębszą czerń niż wersja z IPS, co czyni go lepszym wyborem do oglądania filmów w ciemniejszych pomieszczeniach. Funkcje takie jak ALLM, VRR oraz Game Bar zapewniają zadowalającą kompatybilność z konsolami, co sprawia, że jest to solidna opcja dla mniej wymagających graczy. Pod względem jakości obrazu Philips PUS7009 z matrycą VA oferuje lepszą czerń niż wariant IPS, jednak nadal nie jest pozbawiony wad. Niska jasność i brak obsługi Dolby Vision sprawiają, że telewizor nie radzi sobie dobrze z bardziej wymagającymi scenami HDR. Autorski system operacyjny Philipsa, TitanOS, nadal pozostawia wiele do życzenia. Choć oferuje dostęp do podstawowych aplikacji, jego ograniczenia oraz nieintuicyjność mogą być frustrujące dla bardziej zaawansowanych użytkowników. W tej cenie warto rozważyć inne modele (lista poniżej), które lepiej sprostają wymaganiom pod względem jakości obrazu i funkcji multimedialnych.
LG UT8100 to model, który nie próbuje udawać więcej, niż jest. Prosty, funkcjonalny, dobrze sprawdzający się na co dzień. Jego największą zaletą jest system WebOS – intuicyjny, szybki i bogaty w aplikacje. Z takim zapleczem korzystanie z Netflixa czy YouTube’a jest bezproblemowe, a poruszanie się po menu to kwestia chwili. Pilot Magic dodaje jeszcze wygody, bo działa trochę jak myszka – wystarczy wskazać na ekran i klikać, co chcemy. Sterowanie głosem po polsku? Działa bez zarzutu i śmiało możemy stwierdzić, że jest ono najlepsze, jeżeli chodzi o nasz rodzimy język. Jedną z ciekawszych funkcji jest możliwość nagrywania na USB. Niby drobnostka, ale może się przydać, jeśli nie zawsze mamy czas obejrzeć program na żywo. Zaskakująco dobrze telewizor radzi sobie też ze skalowaniem materiałów o niższej jakości – standardowe kanały telewizyjne wyglądają przyzwoicie. Do grania też się nada, choć raczej dla tych, którzy nie są zapalonymi graczami. Dzięki niskiemu input lagowi i funkcjom ALLM oraz HGiG granie jest płynne, a obraz wystarczająco responsywny. Jasne, matryca 60 Hz nie pozwala na cuda, ale do okazjonalnych sesji w zupełności wystarczy. Oczywiście, UT8100 nie jest dla wymagających kinomanów. Brak Dolby Vision i HDR10+ sprawia, że treści HDR nie wyglądają tak dobrze, jak mogłyby. Jasność i kontrast też są raczej przeciętne, co szczególnie widać wieczorami, w ciemnych scenach – czernie nie są głębokie, a przez to detale łatwo giną. LG UT8100 to solidny telewizor dla tych, którzy szukają prostego sprzętu na co dzień. Ma wygodny system, funkcjonalny pilot i kilka przydatnych opcji, jak nagrywanie na USB. Jeśli nie zależy nam na najwyższej jakości obrazu, a szukamy czegoś do oglądania telewizji, ten model sprawdzi się całkiem nieźle.