DU8002 to jeden z modeli z serii Crystal UHD od Samsunga, który sprawdzi się jako telewizor do codziennego, okazjonalnego użytkowania. System Smart TV oparty na Tizenie działa naprawdę dobrze – jest szybki, ma bogatą ofertę aplikacji i prosty w obsłudze interfejs, ułatwiając przy tym codzienne korzystanie. W domowym użytkowaniu telewizor wyróżnia się świetnymi kątami widzenia zapewniając, że nawet osoby siedzące z boku będą miały dobry obraz. Warto wspomnieć o małym, poręcznym pilocie, który bez problemu może sterować zewnętrznymi urządzeniami, jak dekodery Canal+. To trochę wynagradza brak funkcji nagrywania i dodaje telewizorowi wszechstronności. Jeśli chodzi o granie, DU8002 będzie wystarczający dla tych, którzy spędzają czas przy telewizorze w sposób casualowy. Niski input lag i funkcja ALLM sprawiają, że rozgrywka jest płynna i komfortowa. Ze względę na segment telewizora, są również pewne kompromisy – matryca IPS zapewnia co prawda dobre kąty widzenia, ale odbija się to na kontrastach, które są raczej przeciętne. Dodatkowo, niska jasność może być minusem w dobrze oświetlonych pomieszczeniach. Podsumowując, DU8002 to solidny wybór, biorąc pod uwagę jego cenę. Jednak jeśli myślimy o telewizorze Samsunga i zależy nam na lepszych wrażeniach z oglądania wysokiej jakości treści, warto zastanowić się nad dopłatą do modelu Q60D z serii QLED. Za niewiele więcej można uzyskać lepszą jakość obrazu i szerszy zestaw funkcji, co może być bardziej satysfakcjonującą inwestycją.
Hisense A7NQ to jeden z najprostszych telewizorów QLED dostępnych na rynku, który przede wszystkim kusi bardzo atrakcyjną ceną. Wyposażony w matrycę VA, oferuje solidny kontrast natywny, a dodatkowa powłoka PFS ( to taki inny QLED) pozwala cieszyć się żywymi kolorami, szczególnie w starszych treściach SDR. To telewizor, który świetnie sprawdzi się u osób korzystających z telewizora bardziej okazjonalnie, ale szukających urządzenia z przydatnymi dodatkami. System Vidaa, który z czasem umocnił swoją pozycję na polskim rynku, to kolejny plus. Obsługuje większość popularnych aplikacji streamingowych dostępnych w Polsce i oferuje takie funkcje jak nagrywanie na USB, co może być rzadkością w tej klasie sprzętu. Widać, że producent słucha opinii użytkowników i stara się wprowadzać usprawnienia, co jest miłym akcentem. Jeśli chodzi o jakość obrazu, jest… po prostu przeciętnie. Jasność jest ograniczona, więc telewizor nie będzie najlepszym wyborem do oglądania treści w 4K HDR. Za to lepiej radzi sobie z materiałami starszymi lub zwykłej telewizji, gdzie wysoka jasność nie jest kluczowa, a kolory potrafią wyglądać naprawdę dobrze zwłaszcza po profesjonalnej kalibracji. Czy jest do dobry ekran dla graczy? A7NQ to nie jest gamingowy potwór – matryca 60 Hz i spore smużenie mogą odstraszyć bardziej wymagających. Jednak producent postarał się o kilka funkcji dla graczy, takich jak VRR, ALLM czy nawet wyświetlanie 120 Hz w niższej rozdzielczości. Do tego dochodzi intuicyjny i przyjemny w obsłudze Game Bar, który ułatwia dostosowanie ustawień podczas grania. Mimo tego, telewizor nie jest wolny od niedociągnięć. Jednym z dziwniejszych problemów, na jakie natrafiliśmy, było całkowite ignorowanie polskich napisów z USB. Liczymy, że to kwestia aktualizacji, ale na chwilę obecną trudno tego nie zauważyć. Krótko mówiąc, Hisense A7NQ to solidny średniak. Może nie jest to sprzęt, który wygrywa wszystkie testy czy aspiruje do miana "telewizorowej Formuły 1", ale na pewno zadowoli sporo osób – zwłaszcza tych, które szukają czegoś prostego i przystępnego cenowo. To dobry wybór dla kogoś, kto chce cieszyć się treściami na dużym ekranie bez konieczności wydawania fortuny.