Samsung QLED Q80D vs Hisense E7NQ PRO

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung QLED Q80D
3 199 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense E7NQ PRO
10 999 

Q80D

Dostępne przekątne: 50”55”65”75”85”

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”100”

Technologia matrycy: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System operacyjny: Tizen

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Technologia matrycy: LCD IPS

Rozdzielczość: 3840x2160

System operacyjny: VIDAA

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.1

7.0

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.7

    6.3

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.7

    6.3

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.6

    6.6

  • Granie na konsoli

    8.7

    8.0

  • Telewizor jako monitor do komputera

    7.6

    7.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    6.0

    6.2

  • Funkcje użytkowe

    7.7

    9.0

  • Aplikacje

    9.3

    8.6

  • Jakość dźwięku

    6.6

    7.0

Zalety

  • Świetne wybór dla graczy - dużo funkcjonalności, niski input lag, 120Hz

  • Wysoka jasność matrycy - dobra sprawność za dnia

  • Dobra czerń i kontrast - Matryca VA z strefowym wygaszaniem

  • Wyśmienite przejścia tonalne

  • Rozbudowany system smart "Tizen"

  • Przyjemny dźwięk z wbudowanych głośników

  • Szerokie kąty widzenia dzięki matrycy IPS

  • Dobry potencjał kolorystyczny po kalibracji

  • Wysokie odświeżanie (144 Hz), VRR, ALLM i G-Sync dla graczy

  • Wsparcie dla Dolby Vision

  • Spora liczba funkcji dodatkowych (nagrywanie, AirPlay, mirroring)

  • Obsługa najważniejszych formatów audio (Dolby Atmos, DTS:X)

  • Relatywnie niski input lag

Wady

No like
  • Przeciętne kąty widzenia

  • Brak funkcji nagrywania

  • Brak DTS (może utrudniać połączenie z kinem domowym)

  • Przeciętny kontrast i czerń

  • Problemy z odtwarzaniem napisów z USB

  • Brak obsługi HGIG

  • W niektórych scenach problemy z zarządzaniem jasnością w HDR

  • Niedostępność niektórych popularnych aplikacji muzycznych (Spotify, Tidal)

Nasz werdykt

Samsung Q80D to bardzo wszechstronny telewizor. Napewno to sprzęt, który łatwo dopasuje się do potrzeb zarówno graczy, jak i osób szukających sprzętu do codziennego oglądania. Jeżeli chodzi o tych pierwszych - czyli graczy. To dzięki obsłudze HDMI 2.1, częstotliwości odświeżania 120 Hz i niskiemu input lagowi, sprawia, że granie na konsoli czy PC jest czystą przyjemnością. Dodatkowo funkcja Game Bar pozwala szybko zmieniać ustawienia bez zbędnego wychodzenia z gry – mała rzecz, a robi różnicę. Warto tutaj również wspomnieć o super funkcji w postaci sprawnie działającego upłynniacza ruchu, który działa poprawnie w grach. Mamy wtedy wrażenie, że granie na takim telewizorze dodaje nam kilka FPSów, a co za tym idzie przewagę w grze. Podczas codziennego użytkowania Q80D również sprawdzi się bardzo dobrze. System Tizen oferuje dostęp do popularnych aplikacji, takich jak Netflix, Prime Video, Disney+ więc niczego tu nie brakuje. Duża jasność ekranu sprawia, że telewizor radzi sobie bardzo dobrze nawet w mocno oświetlonych pomieszczeniach. Fajnym i zarówno ciekawym dodatkiem jest solarny pilot, który nie tylko nie wymaga wymiany baterii, ale też pozwala sterować innymi urządzeniami (np dekodery, konsole, soundbary). Jeśli chodzi o obraz, Q80D ma naprawdę sporo do zaoferowania. Chociaż brakuje obsługi Dolby Vision, to po kalibracji kolory wyglądają świetnie, a kontrast i poziom czerni dzięki technologi FALD (lokalne wygaszanie), zrobiły na nas ogromne wrażenie, patrząc oczywiście na segment telewizora. Dzięki matrycy VA doposażonej o kropki kwantowe (QLED), kolory na Q80D mogą wyglądać naprawdę wyśmienicie. Oglądanie filmów czy seriali wieczorem to prawdziwa przyjemność – szczególnie jeśli zależy nam na dobrych detalach. Są jednak drobiazgi, które mogą przeszkadzać. Brak funkcji nagrywania to pewne ograniczenie, choć nie dla każdego będzie to problem. Kolejnym oczywistym problemem będą jego kąty widzenia. Są to typowe dla tego matryc wyniki, więc trzeba liczyć się z tym, że kosztem świetnych czerni Q80D poprostu sprawdzi się średnio kiedy spojrzymy na niego od boku. Mimo wszystko, Samsung Q80D to świetny telewizor, który dobrze sprawdzi się w każdej sytuacji. Oferuje znakomity obraz, wiele przydatnych funkcji i porządną jakość wykonania jak na swoją półkę cenową. Kilka drobnych braków nie odbiera mu jednak uroku, bo całościowo to model, który spokojnie spełni oczekiwania większości użytkowników – zarówno tych, którzy grają na konsoli, jak i tych, którzy po prostu lubią wieczorne seanse z dobrym obrazem.

Kiedy przyglądamy się Hisense E7NQ PRO w codziennym użytkowaniu, od razu widać, że to telewizor zaprojektowany z myślą o szerokim gronie odbiorców. Obraz, choć na pierwszy rzut oka nie powala na kolana, zyskuje sporo po odpowiedniej kalibracji. Kolory prezentują się wtedy naturalniej, a jasność na poziomie około 500 cd/m² sprawia, że spokojnie da się go komfortowo oglądać w nasłonecznionym salonie. Szerokie kąty widzenia oferowane przez matrycę IPS to dodatkowy plus – nie musimy już walczyć o najlepsze miejsce na kanapie. Dolby Vision potrafi podnieść ogólne wrażenia, a w trybie SDR telewizor pokazuje naprawdę przyjemny, obraz. Fani sportu i gier znajdą tu jeszcze więcej powodów do zadowolenia. Wysokie odświeżanie (144 Hz) gwarantuje płynne ruchy piłki po boisku, a niskie opóźnienia, VRR, ALLM czy kompatybilność z G-Sync i Dolby Vision w grach to ukłon w stronę tych, którzy cenią sobie responsywność i wciągające doświadczenia gamingowe. Przez to wszystko E7NQ PRO staje się interesującą propozycją także dla graczy komputerowych. System VIDAA działa całkiem sprawnie – aplikacji jest sporo, choć brakuje tych typowo muzycznych jak Spotify czy Tidal. Można jednak liczyć na nagrywanie, AirPlay, mirroring i niezłą współpracę z urządzeniami bezprzewodowymi. Owszem, są pewne braki i niedociągnięcia – zwłaszcza w kwestii obsługi napisów z USB czy perfekcyjnego zarządzania jasnością i kontrastem, a brak HGIG może rozczarować najbardziej wymagających graczy. Kiedy zbierzemy wszystkie wrażenia i doświadczenia, E7NQ PRO wyrasta na urządzenie, które sprawdzi się w wielu sytuacjach. Ma swoje zalety – chociażby szerokie kąty widzenia, przyjemny obraz po kalibracji, dużo funkcji dodatkowych i świetną płynność ruchu w sporcie czy grach. Jednocześnie trzeba pamiętać, że nie jest to telewizor przeznaczony dla tych, którzy poszukują perfekcyjnych wrażeń z wieczornych seansów w zupełnej ciemności. Przy słabym oświetleniu niedostatki kontrastu i czerni stają się bardziej wyraźne, dlatego osobom, które planują głównie wieczorne seanse, sugerujemy rozejrzeć się za alternatywami wśród konkurencji. Mimo to, jako uniwersalne rozwiązanie do codziennego użytku – od oglądania telewizji w jasnym salonie, przez granie w gry konsolowe i komputerowe – wtedy E7NQ PRO wypada naprawdę solidnie.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps

Kontrast i czerń

6.7/10

5/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 100 (10 x 10)

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 32 (4 x 8)

Kontrast:

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

37,350:1

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

8,850:1

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

20,350:1

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,300:1

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,800:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,850:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,150:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,400:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,500:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,550:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Telewizor Samsung Q80D został wyposażony w matrycę VA, co od razu wpływa na różnicę w kontraście i odwzorowaniu czerni w porównaniu do matryc IPS. Matryce VA oferują znacznie lepszy kontrast i głębszą czerń, podczas gdy matryce IPS cechują się lepszymi kątami widzenia, ale gorszym kontrastem. W przypadku modelu 55", telewizor ma 100 stref lokalnego wygaszania i trzeba mieć na uwadze, że liczba ta może różnić się w zależności od rozmiaru ekranu. Dzięki lokalnemu wygaszaniu czerń prezentuje się dobrze, ale warto zauważyć, że algorytm tej technologii w połączeniu z ograniczoną liczbą stref potrafi czasem "wariować". Jasne obiekty mogą być przyciemniane, aby uzyskać lepszą czerń. Podczas testu w scenie z filmu Oblivion światła zlały się w jedną plamę, niezależnie od ustawień wygaszania, pokazując ograniczenia tej technologii. W filmie Sicario 2 duże strefy wygaszania były szczególnie widoczne, np. przy małych światła helikoptera, wskazując, jak duże są obszary kontrolowane przez pojedynczą strefę wygaszania. Mimo tych niedoskonałości, technologia lokalnego wygaszania wciąż oferuje znacznie lepszą jakość obrazu niż w telewizorach bez tej funkcji lub z podświetleniem krawędziowym. Dzięki możliwości całkowitego wyłączenia poszczególnych stref, telewizor jest w stanie zaoferować zauważalny boost jasności w wybranych obszarach, co może nadać obrazowi efekt kinowy, szczególnie w ciemnych pomieszczeniach.

Testowany przez nas Hisense E7NQ PRO w wersji 65-calowej korzysta z matrycy IPS, która niestety nie słynie z wysokiego kontrastu. W efekcie czerń sprawia wrażenie lekko „wypranej” i wpada momentami w srebrzysty odcień, co wyraźnie widać na naszych zdjęciach. Producent starał się temu zaradzić, wyposażając telewizor w funkcję lokalnego wygaszania. Niestety w tym 65-calowym modelu mamy do dyspozycji tylko 32 strefy, co choć odrobinę pomaga, to zdecydowanie nie wystarcza, by wykręcić naprawdę imponujące wyniki – zwłaszcza że sama matryca nie jest w stanie zapewnić kosmicznie głębokiej czerni.

Podczas testów obserwowaliśmy mocno zróżnicowane rezultaty. W optymalnych warunkach udawało się sięgnąć w okolice 7800:1, co można uznać za przyzwoite, jednak przy trudniejszych scenach kontrast spadał nawet do około 2000:1. Takie wartości są w najlepszym razie przeciętne i po prostu nie przystoją telewizorowi z tej półki cenowej. Ostatecznie, choć lokalne wygaszanie nieco ratuje sytuację, brakuje tutaj naprawdę głębokiej, smolistej czerni oraz kontrastu, który robiłby na nas większe wrażenie.

Jakość efektu HDR

5.6/10

4.9/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 93.0%, Bt.2020: 73.0%
DCI P3: 97.0%, Bt.2020: 74.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

927 nit

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

423 nit

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

612 nit

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

242 nit

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

856 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

408 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

299 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

446 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

215 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

527 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: HDR10+

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres luminacji HDR:

Hisense E7NQ PRO

Samsung QLED Q80D

W kontekście HDR, telewizor Samsung Q80D, jak się spodziewano, osiąga bardzo pozytywne wyniki jasności w testowanych scenach filmowych, gdzie kadr wypełniony jest światłem, osiąga wartości od 600 do 900 nitów, co pozwala poczuć dużą soczystość obrazu. Takie wyniki pozwalają odczuć użytkownikowi różnicę pomiędzy jakością HDR a SDR. Niestety, pojawiają się problemy w sytuacjach, gdy na ciemnym tle występują małe efekty świetlne. W takich przypadkach (np. 4 plansza testowa z filmu Sicario 2) zauważalny jest spadek jasności, co jest spowodowane zastosowanych tutaj dużych rozmiarów stref wygaszania. To ograniczenie w połączeniu z algorytmem wygaszania wpływa na to, jak telewizor radzi sobie z małymi jasnymi elementami na ciemnym tle. Wtedy możemy odczuć nieporządany brak jasności, a efekt HDR przypomina raczej ten z SDR.

Na podstawie wykresu luminancji, który wskazuje około 550 nitów, można uznać, że Hisense E7NQ PRO ma teoretycznie potencjał, by choć odrobinę „zaczarować” nas obrazem w HDR. Testując różne sceny z filmów, zauważyliśmy, że telewizor nieustannie stara się balansować między utrzymaniem odpowiedniej jasności a zachowaniem jak najgłębszej czerni. W korzystnych warunkach – chociażby przy scenie z „The Meg”, gdzie ekran wręcz zalewa jasne światło – ta jasność rzeczywiście potrafi zrobić na nas wrażenie. W takich momentach mamy poczucie, że HDR faktycznie dodaje obrazowi tego „czegoś”. Niestety, kiedy na ekranie pojawiają się trudniejsze ujęcia z drobnymi, jasnymi elementami na ciemnym tle, sytuacja wygląda znacznie gorzej. Jasność spada wtedy do 200-300 nitów, co jest zdecydowanie za mało, by faktycznie odróżnić HDR od zwykłego SDR.

Widać, że telewizor próbuje, ale ograniczenia sprzętowe – głównie niewielka liczba stref lokalnego wygaszania – nie pozwalają mu w pełni rozwinąć skrzydeł. Efekt końcowy bywa więc mocno nierówny i równie przeciętny, jak w przypadku testów kontrastu. Na plus zasługuje jednak imponujące pokrycie palety barw DCI-P3 na poziomie 97%. Dzięki temu telewizor potrafi zaprezentować naprawdę szeroką gamę kolorów, co przy odpowiednich scenach potrafi dać nam choć namiastkę prawdziwego efektu HDR. Szkoda tylko, że całość nie zostaje dopełniona lepszą kontrolą jasności i kontrastu.

Odwzorowanie barw fabrycznie

6.8/10

5/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

W trybie "Filmmaker", który jest najlepszym wyborem po wyjęciu z pudełka, telewizor Samsung Q80D pokazuje solidne odwzorowanie barw. W przypadku treści SDR widoczny spadek na początku wykresu gamma sugeruje, że szczegóły w ciemnych scenach mogą być mniej wyraźne, co wpływa na ogólne wrażenia z oglądania. Jeśli chodzi o balans bieli w treściach SDR, choć jest generalnie poprawny, znaczne spadki koloru niebieskiego przy pokryciu ekranu powyżej 70% mogą skutkować mniej naturalnymi odcieniami w jasnych i ciemnych scenach. Użytkownicy mogą zauważyć, że niektóre niebieskie elementy w obrazie mogą wydawać się mniej intensywne, a całokształt barw będzie miała cieplejszy odcnień.

Z kolei w treściach HDR, krzywa EOTF znajdująca się powyżej linii referencyjnej przez większość czasu wskazuje, że telewizor może mieć problemy z dokładnym odwzorowaniem jasności i detali w jaśniejszych partiach obrazu, co może być niekorzystne dla widza. Warto również zauważyć duży spadek na początku tego wykresu, oznaczający, że telewizor ma trudności z reprodukcją jasności w ciemnych partiach obrazu, widać to w teście dotyczącym kontrastu i czerni, gdzie kilka scen nie było wstanie pokazać pełnych możliwości świeltnych telewizora. W kontekście jego balansu bieli, początkowe dobre wyniki na wykresie są obiecujące, ale spadek koloru czerwonego, który mocno ucieka w dół, w połączeniu z dużym wzrostem koloru niebieskiego, może prowadzić do przekłamań w odwzorowaniu niektórych odcieni skóry i innych kluczowych kolorów. To zjawisko może być odczuwalne dla widzów, w scenach gdzie szczegóły kolorystyczne mają kluczowe znaczenie.

Kiedy wyciągnęliśmy nasz egzemplarz Hisense E7NQ PRO z pudełka, oczywiście od razu zaczęliśmy sprawdzać dostępne tryby obrazu. Spośród nich tryb Filmmaker wydawał się najbardziej obiecujący, choć i on nie ustrzegł się wad. Przy standardowych treściach SDR zauważyliśmy wyraźną tendencję do zbyt mocnego podbicia czerwieni, co sprawiało, że obraz stawał się nienaturalnie ciepły. Szczególnie widać to na załączonym niżej zdjęciu porównawczym. Z kolei, kiedy przeszliśmy do treści HDR, sytuacja potoczyła się w odwrotnym kierunku. Tym razem dominował niebieski, a czerwieni było jak na lekarstwo, co dawało efekt chłodnego, momentami wręcz „sklepowego” wrażenia — chociaż nie aż tak drastycznego, jak w tych trybach, które faktycznie są przeznaczone do pokazywania na ekspozycjach. W efekcie, w naszych testach sprawdzających odwzorowanie kolorów, te zaburzenia w balansie barw przełożyły się na spore błędy.

Dodatkowo telewizor miał problemy z oddawaniem charakterystyki jasności. Przy niższej rozdzielczości wyraźnie rozjaśniał najciemniejsze elementy obrazu, a przy treściach HDR krzywa jasności (eotf) po prostu nie chciała ułożyć się tak, jak powinna. Na początku telewizor przesadnie przyciemniał najmniejsze detale, by następnie nadmiernie rozjaśnić większe obszary. Na szczęście E7NQ PRO daje nam do dyspozycji sporo narzędzi kalibracyjnych, więc wiedząc, że potencjał w nim drzemie, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować ustawić go tak, by wyeliminować te problemy.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.1/10

7.1/10

Tryb filmowy po kalibracji prezentuje się znacznie lepiej, niż ten który można ujrzeć po wyciągniecu z pudełka. Samsung oferuje w swoich telewizorach zaawansowany wachlarz narzędzi do kalibracji. Wśród nich znajdują się 2- i 20-punktowa regulacja skali szarości oraz CMS (Color Management System). Zarówno w trybie HDR, jak i SDR, balans bieli uległ znaczącej poprawie, chociaż w przypadku treści HDR występują niewielkie błędy na końcu wykresu. Kontrast również został znacznie poprawiony, a krzywa gamma, która odpowiada za SDR wykazuje lepsze wyniki. Jednak jeśli chodzi o HDR, krzywa EOTF w telewizorze na pierwszy rzut oka wydaje się być na idealnym poziomie. Jednak gdy bardziej się w to zagłębimy i włączymy wykres EOTF podczas oglądania filmów, możemy zauważyć, że wszystkie linie krzywej znajdują się ponad linią referencyjną. Można wręcz powiedzieć, że telewizor "kombinuje" przy odtwarzaniu materiałów filmowych. Taka sytuacja, gdzie krzywa EOTF znajduje się powyżej linii referencyjnej, sprawia, że ekran – choć może wydawać się jaśniejszy, co według niektórych użytkowników może być atrakcyjne – traci detale w ciemniejszych partiach obrazu. W praktyce oznacza to, że w scenach z dużą ilością cieni czy ciemnych elementów, telewizor nie jest w stanie dokładnie oddać detali, które powinny być widoczne.

Dzięki narzędziom dostępnym w E7NQ PRO udało nam się wycisnąć z niego całkiem przyzwoity obraz, zwłaszcza w przypadku treści o niższej jakości. Po dopracowaniu balansu bieli materiałów SDR, kolory wyglądają o wiele bardziej naturalnie, a to, co widzimy na ekranie, wydaje się bliższe wizji, jaką zamierzał przedstawić producent. Do tego poprawiliśmy charakterystykę jasności (Gamma), przez co telewizor nie ma już skłonności do nadmiernego rozjaśniania, a wszystko prezentuje się wyraźnie lepiej niż przed naszą ingerencją.

W materiałach HDR również udało się coś zdziałać, choć tutaj nie jest już tak różowo. Owszem, balans bieli zbliżył się do akceptowalnego poziomu, ale problem leży gdzie indziej. Chodzi o krzywą EOTF, czyli sposób, w jaki telewizor zarządza jasnością i tonalnością obrazu. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że największy kłopot dotyczy tylko średnich partii obrazu, które są zbyt mocno rozświetlane. Jednak po dokładniejszych testach i włączeniu filtrów pokazywania krzywej EOTF widać, że odbiornik ma tendencję do rozjaśniania całego ekranu. Wygląda to na ograniczenie wynikające z niewielkiej liczby stref lokalnego wygaszania i ogólnie skromnych możliwości zarządzania jasnością. Takie ograniczenia sprzętowe są po prostu nie do przeskoczenia. Mimo tego, po naszej kalibracji obraz jest widocznie lepszy niż na starcie. Po prostu trzeba mieć świadomość, że w kwestii kontrastu i zarządzania jasnością ten model ma swoje granice, których nawet dobra kalibracja nie jest w stanie w pełni pokonać.

Płynność przejść tonalnych

8.8/10

9.2/10

Gradacja tonalna w telewizorze Samsung Q80D stoi na wyśmienitym poziomie, można uznać za jedną z jego mocniejszych stron. Nawet w najbardziej wymagających scenach z testowych przez nas filmach radzi on sobie doskonale. Ewentualne problemy z wygładzaniem przejść na kolorach są minimalne i subtelne. Przeciętny widz najprawdopodobniej ich nie dostrzeże, co przekłada się na ogólnie pozytywne wrażenia wizualne w codziennym użytkowaniu.

Musimy szczerze przyznać, że płynność przejść tonalnych w tym telewizorze to ścisła czołówka tego, co mieliśmy okazję testować w 2024 roku. Nawet w naprawdę wymagających scenach praktycznie nie zauważymy wyraźnych „schodków” pomiędzy kolorami. Owszem, przy wytężonym wzroku można doszukać się drobnych niedociągnięć, ale to już poziom wręcz mikroskopijny. Trzeba mieć naprawdę bardzo „czujne” oko, żeby je wyłapać. To z kolei sprawia, że oglądając nawet najbardziej skomplikowane ujęcia w pełnej palecie barw, można po prostu skupić się na historii i wrażeniach wizualnych bez irytującego, sztucznego efektu posterizacji.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

7/10

6/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Samsung Q80D radzi sobie bardzo dobrze w przypadku materiałach o niskiej jakości. Redukcja szumów działa na zasadzie łagodnej gradacji sprawiając, że jest bardzo skuteczna w wygładzaniu niepożądanych zakłóceń obrazu. Niestety, ta sama efektywność sprawia, że rozmywa również elementy, które nie powinny być wygładzane, jak na przykład ziarno filmowe. Dla osób, którym bardziej zależy na plastycznym, wygładzonym obrazie, może to być postrzegane jako duża zaleta, szczególnie w przypadku treści o niższej jakości.

Jeśli chodzi skalowanie obrazu, to Samsung Q80D wyróżnia się pozytywnie w tym aspekcie, znacząco podnosząc komfort oglądania. Telewizor radzi sobie z konwersją materiałów o niższej rozdzielczości, poprawiając ich jakość i detale. Przykładowo, na załączonym obrazie z modelką nie występują widoczne artefakty ani nadmierne poszarpania gałęzi, co świadczy o zaawansowanej technologii przetwarzania obrazu.

Jeśli chodzi o funkcję wygładzania przejść tonalnych w materiałach o niższej jakości, to funkcja „obraz gładki i gradientowy” w Hisense E7NQ PRO niestety nie zachwyca. Przy najniższym ustawieniu zmianę trudno w ogóle dostrzec – jest to raczej kosmetyczna poprawa. Przełączenie na tryb „Średni” daje już zauważalny efekt, ale wciąż nie jest to nic szczególnego, a przy okazji telewizor zaczyna nadmiernie ingerować w inne elementy obrazu, co może wyglądać nienaturalnie.

Również skalowanie obrazu stoi raczej na przeciętnym poziomie. Na planszy testowej, gdzie wyświetlany jest portret modelki oraz tekst, widać lekkie poszarpania krawędzi, co sprawia, że całość nie prezentuje się tak płynnie i estetycznie, jak byśmy oczekiwali w tej klasie urządzenia. Po prostu trudno tu mówić o naprawdę skutecznym poprawianiu jakości niższej rozdzielczości.

Smużenie i płynność ruchu

7.3/10

7/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
120Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
69%
-%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Obraz migocze w tym trybie

Telewizor Samsung Q80D wyróżnia się bardzo pozytywnie w aspekcie płynności ruchu i minimalizacji smużenia, głównie dzięki zastosowanej matrycy 120Hz oraz ponad przeciętnemu czasu reakcji matrycy. Użytkownicy mają do dyspozycji dwie opcje dostosowywania płynności: “Redukcja drgań”, która pozwala na regulację upłynnienia w 10-stopniowej skali, oraz “Redukcja rozmycia”, szczególnie efektywną przy wyższych częstotliwościach odświeżania, poprawiającą ostrość szybko poruszających się obiektów. W teście UFO nie widać smużenia za poruszającym się obiektem, a obraz nie jest klonowany do przodu, świadczy to o braku efektu overshoot.

Dzięki zastosowaniu 144 Hz matrycy, E7NQ PRO sprawdza się znakomicie przy niemal każdym rodzaju treści. Niezależnie od tego, czy oglądamy szybkie mecze, dynamiczne gry czy kino akcji – płynność ruchu robi dobre wrażenie. Jeśli chodzi o filmy, producent wyposażył telewizor w dwa kluczowe narzędzia: „redukcję rozmycia” oraz „redukcję szarpania”. Każdą z tych funkcji możemy regulować w skali od 1 do 10.

Przy niższych wartościach obróbka jest subtelna, ledwo zauważalna i w delikatny sposób wygładza ruch, nie psując kinowego charakteru obrazu. Im wyżej przesuwamy się po skali, tym wyraźniej telewizor ingeruje w prezentowany materiał, wygładzając ruch mocniej, a co za tym idzie – minimalizując wszelkie szarpnięcia czy mikroprzycięcia. Z kolei najwyższe ustawienia mogą przypominać tak zwany „efekt opery mydlanej”, który sprawia, że obraz wygląda aż nadto płynnie, tracąc nieco na filmowym klimacie. Dzięki takiej skali możemy jednak znaleźć złoty środek, dopasowując płynność ruchu do własnych preferencji.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

9.5/10

8.5/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 120Hz
    48 - 144Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    No
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Telewizor Samsung Q80D to prawdziwy skarb dla graczy. Wyposażony został on w cztery porty HDMI 2.1, co jest rzadkością zwłaszcza w tej klasie cenowej. Dzięki temu użytkownicy mogą cieszyć się funkcjami takimi jak ALLM (Auto Low Latency Mode), VRR (Variable Refresh Rate) oraz 120Hz w rozdzielczości 4K. Te funkcje zapewniają płynność i responsywność obrazu, jest to kluczowy aspekt podczas dynamicznych rozgrywek. Telewizor wspiera również HGIG (HDR Gaming Interest Group), pozwala to na optymalne wyświetlanie treści HDR w grach. Dodatkowo, wyposażony jest w Game Bar, który umożliwia szybki dostęp do ustawień gamingowych. Użytkownicy kart graficzny firmy Nvidia również będą zadowoleni dzięki implementacji G-Sync. Jest to funkcja, która eliminuje zacięcia i rozrywanie obrazu. Jedynym minusem jest brak wsparcia dla trybu Dolby Vision, co może być rozczarowujące dla użytkowników szukających tego formatu HDR. Warto również wspomnieć, że od 2022 roku, dzięki współpracy z firmą Microsoft, telewizory Samsunga oferują aplikację Xbox Game Pass, która pozwala na granie w chmurze. To dodatkowy atut dla graczy, którzy chcą korzystać z szerokiej biblioteki gier bez potrzeby posiadania konsoli.

Jeśli lubimy czasem włączyć konsolę i wsiąknąć w świat gier na długie godziny, E7NQ PRO potrafi zrobić naprawdę niezłe wrażenie. Dzięki matrycy o częstotliwości 144 Hz rozgrywka jest zaskakująco płynna, a wsparcie dla HDMI 2.1 i VRR sprawia, że obraz nie „rwie” się nawet przy najbardziej dynamicznych akcjach. Do tego dochodzi ALLM, które automatycznie ustawia najniższe opóźnienie, gdy tylko przełączymy się na konsolę – nie musimy więc samodzielnie grzebać w opcjach.

Duży plus to także możliwość odpalenia gier w Dolby Vision, dzięki czemu kolory i kontrast wyglądają po prostu lepiej. Hisense dorzucił jeszcze czytelny „gamebar”, pozwalający nam na bieżąco podglądać najważniejsze parametry i zmieniać ustawienia bez wychodzenia z gry. Jedyne, czego możemy trochę żałować, to brak obsługi HGIG. Nie jest to może element kluczowy, ale dla niektórych graczy może mieć znaczenie, jeśli celują w jak najwierniejsze odwzorowanie wizji twórców. Niemniej jednak, w praktyce E7NQ PRO sprawdza się świetnie i dostarcza naprawdę przyjemnych wrażeń z rozgrywki.

Input lag

9.8/10

9.9/10

SDR

1080p60
18 ms
15 ms
1080p120
9 ms
6 ms
2160p60
18 ms
15 ms
2160p120
9 ms
6 ms

HDR

2160p60
16 ms
15 ms
2160p120
8 ms
6 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
15 ms
2160p120 DV
6 ms

Co tu dużo pisać, input lag na takim poziomie jest porostu rewelacyjny. Trudno o lepszy wynik, który da satysfakcję graczą! Telewizor poradził sobie wyśmienicie w przypadku każdej testowanej rozdzielczości i częstotliwości, zarówno w SDR jak i HDR.

Pod tym względem Hisense E7NQ PRO naprawdę daje radę. Przy częstotliwości 60 Hz zanotowaliśmy około 15 ms, a przy 120 Hz opóźnienie spada nawet do 6 ms, co pozwala na bardzo szybką reakcję i płynne sterowanie w grach. Warto też wspomnieć, że nawet w trybie Dolby Vision input lag nie rośnie drastycznie. Dzięki temu możemy korzystać z lepszej jakości obrazu bez konieczności rezygnowania z responsywności, co z pewnością ucieszy każdego zapalonego gracza.

Współpraca z komputerem PC

7.6/10

7.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
9ms
6ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
RGB
Maksymalna częstotliwość odświeżania
120Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak

Samsung Q80D sprawdzi się dobrze jako monitor do komputera. Dzięki obsłudze chroma 4:4:4 (działa tylko w trybie "Gra"), tekst na ekranie jest wyraźny i czytelny, jest to bardzo ważne dla osób, które chcą pracować na takim telewizorze z dokumentami tekstu lub arkuszami kalkulacyjnymi. Jednym z największych atutów tego modelu jest jego wyjątkowo niski input lag w trybie “PC”, wynoszący zaledwie 9 ms. To wynik na poziomie referencyjnym, który zapewnia płynność i responsywność, co jest kluczowe zarówno dla graczy, jak i dla osób zajmujących się montażem wideo. Jedyną rzeczą do, której możemy się doczepić, to że pojawia się pewien problem związany z wyświetlaniem czcionek na ciemnym tle. Gdy przybliżymy testowane zdjęcie czcionek, zauważymy, że poziome linie są ciemniejsze w porównaniu do pionowych. Oznacza to, że sub-piksele w telewizorze w takim przypadku nie świecą w pełni. Może to być spowodowane niedopatrzeniem ze strony producenta w kwestii optymalizacji algorytmu odpowiedzialnego za wyświetlanie cienkich lini, co wpływa na jakość detali w wyświetlaniu tekstu na ciemnym tle. Mimo to Samsung Q80D jest bardzo dobrym wyborem jako monitor PC.

Podłączając E7NQ PRO do komputera, nie będziemy mieli powodów do narzekań. Ogólna czytelność czcionek wypada całkiem dobrze, choć przy bardzo cienkich, poziomych liniach (tzw. „daszkach” liter) zauważyliśmy delikatne przygaszenie. Nie jest to wielki problem, ale warto o nim wspomnieć, jeśli planujemy spędzać długie godziny przy edytorach tekstu czy w przeglądarce.

Natomiast jeśli chodzi o granie na PC, telewizor pokazuje swój prawdziwy pazur. Wsparcie dla G-Sync, połączenie z 144 Hz matrycą oraz niski input lag sprawiają, że nawet najbardziej wymagające tytuły działają płynnie i responsywnie. W efekcie mamy tu ekran, który dobrze sprawdzi się nie tylko przy konsoli, ale też jako solidne „okno” do świata pecetowej rozrywki.

Kąty widzenia

3/10

6.5/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
82%
69%

Samsung Q80D, wyposażony w matrycę VA, niestety nie radzi sobie najlepiej z kątami widzenia. Gdy oglądamy ekran pod kątem 45 stopni, zauważalna jest znaczna utrata jasności. Obraz staje się mniej wyraźny, co może być problematyczne, jeśli planujemy oglądać telewizję z różnych miejsc w pokoju. Jednakże, matryca VA ma swoje zalety. Gdy patrzymy wprost na ekran, czerń jest głęboka i dobrze nasycona. Co więcej, nawet pod kątem, ciemne barwy zachowują swoją głębię, co jest rzadkością w przypadku tego typu matryc.

W przypadku Hisense E7NQ PRO, kąty widzenia to zdecydowanie mocna strona, co zawdzięczamy matrycy IPS. Dzięki temu, gdy spoglądamy na ekran nawet pod sporym kątem, kolory i jasność nie „uciekają” tak bardzo, jak w telewizorach z matrycą VA. Oczywiście, w porównaniu do ekranów OLED czy QD-OLED, gdzie obraz pozostaje praktycznie niezmieniony z każdej strony, IPS nadal wypada skromniej. Mimo to, wśród telewizorów LCD trudno znaleźć rozwiązanie gwarantujące równie dobre kąty widzenia jak to, które oferuje nam IPS. Niestety, wszystko ma swoją cenę – w tym przypadku trzeba pogodzić się z przeciętną czernią i niższym kontrastem.

Sprawność telewizora w dzień

6/10

6.2/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Bardzo dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Hisense E7NQ PRO: 478 cd/m2

Samsung QLED Q80D: 550 cd/m2

Telewizor Samsung Q80D wyróżnia się bardzo dobrą jasnością, osiągającą średnio 550 nitów, jest to imponujący wynik, szczególnie że utrzymuje tę jasność na całej powierzchni ekranu. Dzięki temu obraz jest wyraźny i dobrze widoczny nawet w jasnych pomieszczeniach, co jest dużym plusem podczas oglądania telewizji w ciągu dnia. Jednakże, mimo satynowej powłoki matrycy, telewizor średnio radzi sobie z tłumieniem odbić. W jasnych warunkach oświetleniowych mogą pojawiać się niepożądane refleksy, które mogą zakłócać komfort oglądania. Jest to szczególnie zauważalne, gdy w pomieszczeniu znajdują się źródła światła bezpośrednio padające na ekran.

W jasny dzień E7NQ PRO radzi sobie całkiem dobrze. „Satynowa” matryca dobrze rozprasza światło, dzięki czemu odbicia i refleksy nie zamieniają się w przeszkadzające „plamy” na ekranie. Przy średniej jasności na poziomie około 500 cd/m², spokojnie da się oglądać telewizję w nasłonecznionym pokoju bez większej walki o dostrzeżenie szczegółów czy wyraźną treść. Nie jest to może poziom najwyższych modeli premium, ale w codziennym użytkowaniu i tak sprawdzi się bardzo przyzwoicie.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
QLED
PFS LED

Samsung QLED Q80D

Hisense E7NQ PRO

Funkcje telewizora

7.7/10

9/10

  • System operacyjny
    Tizen
    VIDAA
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Tak
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak

Telewizor Samsung Q80D oferuje szereg funkcji, które znacznie podnoszą komfort użytkowania. System Tizen to zaawansowana platforma, która zapewnia użytkownikom intuicyjne i płynne doświadczenie. Dzięki przyjaznemu interfejsowi użytkownika, nawigacja po aplikacjach i ustawieniach jest szybka i łatwa. Tizen obsługuje bogaty zestaw aplikacji, w tym popularne serwisy streamingowe, co pozwala na dostęp do szerokiej gamy treści rozrywkowych bez konieczności korzystania z dodatkowych urządzeń, a nowością na rok 2024 jest obsługa w języku polskim. Warto również wspomnieć o pilocie solarnym, który nie tylko jest ekologiczny, ale także wygodny w codziennym użytkowaniu. Pilot solar cell, również może z łatwością obsługiwać inne urządzenia takie jak kina-domowe, dekodery (np. Canal+) lub konsolę do gier, co stanowi nielada wyzwanie u innych producentów. Wracając do konsoli Samsung Q80D oferuje kilka funkcji, które mogą spodobać się graczom. Przede wszystkim, telewizor obsługuje technologię VRR (Variable Refresh Rate), która pozwala na płynniejsze wyświetlanie gier, eliminując zjawiska takie jak tearing i stuttering. Dodatkowo, dzięki niskiemu input lagowi, reakcje w grach są szybkie i precyzyjne. Samsung Q80D wyposażony jest również w funkcję Game Bar, która pozwala na szybki dostęp do kluczowych ustawień gamingowych bez potrzeby wychodzenia z gry. Możemy z jego poziomu sprawdzić i dostosować parametry takie jak VRR, input lag, liczbę klatek na sekundę (FPS), a także proporcje ekranu czy ustawienia dźwięku. Dzięki temu gracze mogą na bieżąco optymalizować swoje doświadczenia, dostosowując ustawienia do bieżących potrzeb rozgrywki.Telewizor wspiera AirPlay, pozwalając na łatwe przesyłanie treści z urządzeń Apple, oraz umożliwia podłączenie różnych urządzeń Bluetooth, takich jak myszki czy słuchawki, zwiększając jego wszechstronność. Jedyne, co można uznać za wadę, to brak obsługi nagrywania na USB oraz to, że Q80D niestety nie obsługuje formatu dźwięku DTS. Oznacza to, że jeśli posiadamy treści zakodowane w tym formacie, urządzenie nie będzie w stanie poprawnie odtworzyć ścieżki dźwiękowej. Może to stanowić problem dla osób korzystających z płyt Blu-ray lub plików multimedialnych, które często wykorzystują DTS do zapewnienia wysokiej jakości dźwięku przestrzennego. Aby uzyskać pełne wrażenia dźwiękowe, konieczne może być zastosowanie zewnętrznego odtwarzacza lub soundbara obsługującego ten format.

Hisense E7NQ PRO działa w oparciu o system VIDAA, który ostatnio zrobił spore postępy. Znajdziemy tutaj większość popularnych aplikacji, choć niestety brakuje części muzycznych platform, takich jak Spotify czy Tidal. Mimo to, poruszanie się po menu jest całkiem przyjemne, a responsywność stoi na zadowalającym poziomie. Owszem, czasem zdarzają się drobne „przycięcia”, ale nie jest to coś, co zdruzgocze nasze wrażenia z codziennego użytkowania.

Na plus możemy zaliczyć obsługę wyszukiwania głosowego w języku polskim, co ułatwia szukanie ulubionych treści bez mozolnego wpisywania liter po literze. Telewizor oferuje też sporo dodatkowych opcji: możemy nagrywać programy, korzystać z AirPlay i mirroringu, a także cieszyć się rozbudowanymi możliwościami bezprzewodowej łączności (Wi-Fi i Bluetooth). Brakuje może podświetlanego pilota czy trybu Picture-in-Picture (PiP), ale to funkcje raczej niszowe, więc mało kto naprawdę odczuje ich brak. W codziennym użytkowaniu mamy tu po prostu solidną bazę przydatnych narzędzi i wygodnych rozwiązań.

Odtwarzanie plików z USB

9.1/10

5.2/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
No
Yes
GIF
No
Yes
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
No
6 Mpix
Yes
No
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
No
12 Mpix
Yes
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
No
24 Mpix
Yes
No
28 Mpix
Yes
No
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz w telewizorze Samsung Q80D to zdecydowanie jedna z jego mocnych stron. Świetnie radzi sobie z niemal wszystkimi plikami wideo i audio, które wykorzystaliśmy w naszych testach. Jedynymi wyjątkami są format Dolby Vision, co nie jest zaskoczeniem, oraz mniej popularne kodeki. Na plus należy również zaliczyć obsługę polskich znaków oraz możliwość dostosowania koloru czcionek. Z drugiej strony, telewizor nieco gorzej radzi sobie z formatami zdjęć, ponieważ z popularnych obsługuje jedynie JPEG, a brakuje wsparcia dla takich formatów jak PNG czy Apple HEIC.

Jeśli liczymy na wygodne oglądanie filmów z napisami prosto z pendrive’a, możemy się niestety rozczarować. Podobnie jak w testowanym wcześniej A7NQ, tak i tutaj trafiamy na dość osobliwą sytuację: telewizor nie wyświetla napisów, nawet jeśli je poprawnie wrzucimy na nośnik i spróbujemy różnych formatów. Paradoksalnie znajdziemy opcje zmiany koloru i wyglądu czcionki, ale jak to mówią – co z tego, skoro i tak nic nie zobaczymy?

W przypadku pozostałych plików, takich jak zdjęcia czy muzyka, E7NQ PRO radzi sobie już bez większych problemów, odtwarzając najpopularniejsze formaty bez zająknięcia. Niestety, dla osób, które chciałyby korzystać z telewizora jak z odtwarzacza multimedialnego, brak działających napisów jest sporą niedogodnością.

Aplikacje

9.3/10

8.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi

Dźwięk

6.6/10

7/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    6.6/10
    7/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    Yes
    Yes
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    No
    Yes
  • DTS-HD Master Audio:
    No
    Yes

Telewizor Samsung Q80D został wyposażony w przyzwoity system audio o mocy 40W w konfiguracji 2.2, zapewniając całkiem dobre wrażenia dźwiękowe. System ten obsługuje wszystkie popularne kodeki Dolby, co pozwala na korzystanie z zaawansowanych formatów audio w trakcie oglądania filmów czy grania. Jednak warto zwrócić uwagę na jeden mankament: telewizor nie wspiera funkcji DTS. Mimo to, brak tej funkcji można obejść, podłączając zewnętrzny system audio, może to znacznie poprawić jakość dźwięku i zapewnić bardziej imercyjne doświadczenia dźwiękowe. Dodatkowo, Samsung oferuje szerokie portfolio soundbarów, które można zintegrować z telewizorem, a także system Q-Symphony, który pozwala na synchronizację dźwięku z telewizora i soundbara.

Jeżeli chodzi o wbudowane głośniki, Hisense E7NQ PRO mile nas zaskoczył. Oczywiście, nie jest to poziom porządnego soundbara czy zestawu kina domowego, ale w codziennych warunkach radzi sobie naprawdę nieźle. Podczas naszych testów dialogi pozostawały czytelne, a dźwięk był wystarczająco czysty i przestrzenny, by nie czuć potrzeby natychmiastowej inwestycji w dodatkowe nagłośnienie.

Na plus zasługuje też obsługa wielu formatów audio – od Dolby Atmos po rzadziej spotykany DTS:X. Dzięki temu, jeżeli trafimy na odpowiednie materiały źródłowe, możemy liczyć na bardziej wciągające, przestrzenne wrażenia. Choć dźwiękowo to wciąż głównie poziom poprawnej podstawy, Hisense E7NQ PRO powinien zadowolić większość użytkowników, którzy po prostu chcą włączyć telewizor i usłyszeć wyraźne, niezakłócone brzmienie.